piątek, 18 kwietnia 2014

Śpij spokojnie, polowanie na Polaków zakończone!!!

Był koniec listopada. Późna jesień. Coraz krótsze dni ciągnęły się w nieskończoność. Księżyc... nie pamiętam, ale pewnie świecił, choć tylko w nocy. I ta rosnąca żądza fotografowania. Niezidentyfikowane pragnienie, potrzeba wypełnienia karty pamięci. Świerzbienie palca wskazującego i nieprzerwany magnetyzm przycisku migawki. Wyostrzony wzrok błądził i przeczesywał okolicę.
Już czas. Zaczęło się. Na początku ofiary wybierane chaotycznie, bez myśli przewodniej, jednak obiektyw potrzebował skupienia i stabilizacji. Padło na nie – tablice rejestracyjne grupy PL. To nie była ich wina, po prostu wyczuwało się, że do siebie pasują, że mają ze sobą coś wspólnego i razem mogą stworzyć dzieło. Nie były niczego świadome, a mimo to, dziesiątki z nich zdołały mimowolnie umknąć w tłumie wszech-panoszących się FR-ek. W okolicach 24 grudnia jakby instynktownie odstraszone rosnącym niebezpieczeństwem zniknęły. Przypadek? Nie sądzę! Długo jednak nie wytrzymały. Tuż po Nowym Roku powróciły znęcone materialną żądzą i łowy nabrały tempa...

Ofiary:









 
























Wraz z nastaniem wiosny, głód został nasycony. Śpijcie (byle nie za kółkiem) spokojnie i do następnego... polowania.


PS. Jeśli z jakiegoś powodu nie jesteś dumny, że Twoje blachy są w tej galerii, to wyżal się w komentarzu, a ja sprowadzę pokój na Twoją zszarganą du*ę.

*Wstaw „sz”, „p” lub „m” wedle uznania.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz